Dziesięć kotów babci Oleńki!
Trzy czarne z białym krawatusiem
Z Mamuśką, Zuzią i Lalusiem
Cztery szaro-białe kociska -
Mrunio, Józek, Szogun, Maryśka
Dwa czarnuchy - Antek i Franek
Biała Lalunia - niesłychane!
Na drugie ma Pysia, czyścioszka
Zaciąga oczka na pończoszkach
Czasami Mrunio z domu czmycha
I wraca tu gdzie pełna micha
Dobrze razem żyją w spokoju
W dni świąteczne, w codziennym znoju
Najszczęśliwsi na całym świecie
Teraz o babci wszystko wiecie!
Rys. Marika Podgórska lat 5, opiekun Małgorzata Kruczek
Piękny wierszyk o milusińskich kotkach.
OdpowiedzUsuńDziękuję, opiekunkę tych kotków poznałam, cudowny człowiek!
OdpowiedzUsuń