Mieszkali po sąsiedzku
Cyganki w spódnicach
Jak tęczowe maki
Cyganie w kapeluszach
Rozbrykane dzieciaki
Wczesnym wieczorem
Koło białego pieca
Popijaliśmy gorącą
Herbatę po cygańsku -
Stary przepis taborowy
Gruba Cyganka wróżyła
Hipnotyzowała mądrością
Bo zjeździła pół świata
I znała zaczarowaną prawdę
To był piękny czas
Beztroskie dzieciństwo
Łąki, pola, rzeka i las
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz